– Zgodzi się pan z tezą, że wraz ze śniętymi rybami w Odrze na wierzch wypłynął całkowity rozkład naszego państwa w segmencie rządowym? – zapytał Marcin Fijołek w „Graffiti” Polsat News.

To chyba jakaś taka pisowska narracja zwiastująca koniec świata. Trzeba powiedzieć jedno, dlaczego te złote algi pojawiają się w rzekach, skoro rzeki są słodkowodne, a one powinny się pojawiać, jeżeli już to w rzekach słonowodnych? No z prostego powodu, że te rzeki zostały zasolone przez duże zakłady przemysłowe. Nie zrobiono nic w tej kwestii za PiS-u i nie za wiele do tej pory – powiedział Piotr Zgorzelski.

– Nie, to pana słowa, sprzed 2 lat, jak rządziło PiS, jak był taki sam problem z algami i śniętymi rybami – odpowiedział Fijołek.

To narracja polityczna, która dzisiaj moim zdaniem ma zupełnie inny charakter, ponieważ widzę, że kierownictwo resortu w tej sprawie coś robi – argumentował Zgorzelski.