Tusk wszelkimi sposobami napiera, by wpływać na decyzję PKW. Po to, żeby ta odebrała możliwość działania konkurencji politycznej. Boi się, że w otwartej konkurencji nie ma szans i szybko straci władzę. Jak to inaczej nazwać niż polityczną korupcją? Kremlowskie metody – napisał na Twitterze Jacek Sasin.