„Moja obecność była usprawiedliwiona, byłem w delegacji służbowej”. Sługocki o dymisji
– Formalnie wiem [za co zostałem zdymisjonowany], oczywiście za to, że nie wziąłem udziału w głosowaniu, w kontekście ważnej ustawy o dekryminalizacji aborcji, byłem wówczas jak pan i państwo wszyscy doskonale wiecie w podróży służbowej – stwierdził Waldemar Sługocki w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.
– Z punktu widzenia formalnego nie było mnie na głosowaniu, ale ta nieobecność w mojej ocenie jest usprawiedliwiona dlatego, że byłem w delegacji służbowej, ona była także bardzo ważna, długo przygotowana, przez wiele miesięcy, spotykałem się tam m.in. wiceszefem NASA, z zarządem Planet Labs, z reprezentantami zajmującymi się przestrzenią kosmiczną University of California, Berkley, więc to są ważni ludzie, ważni rozmówcy, rozmawialiśmy o bardzo ważnych kwestiach – kontynuował.
Więcej z: Live

Sasin o „Deklaracji Polskiej”: Co tam jest takiego, czego Konfederacja nie mogłaby podpisać? Powiedzcie, co wam w tej deklaracji nie odpowiada?
Sasin: Tusk nie daruje Hołowni tego, że zdemaskował go jako człowieka, który chciał zabić demokrację w Polsce
