– Nie śpiewałem żadnej piosenki, miałem tylko wrażenie, że jednak pośpiech czasami jest wskazany przy łapaniu pcheł, ale nie przy poważnych sprawach. Nie użyłbym takiego sformułowania [że prokuratura się skompromitowała], natomiast na pewno został tam popełniony błąd niedopatrzenia i w mojej ocenie ktoś powinien za to odpowiedzieć w prokuraturze. Nie wiem dokładnie [kto dokładnie], na poziomie prokuratury. Myślę, że minister sprawiedliwości doskonale wie, jak ten proces przebiegał – stwierdził Szymon Hołownia w RMF FM.