– Dzisiaj w rządzie po zaledwie pół roku mam poczucie, że Lewica dużo realizuje rzeczy. Część się udała, jak Aktywny Rodzic, podwyżki 30% dla nauczycieli, sprawy dot. polityk społecznych. Część jest w toku, jak związki partnerskie. Niektóre są za chwilę, czyli np. prawo do mieszkania i mieszkania na wynajem – powiedział Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24.

– Do rządu się wchodzi po to, żeby coś załatwić, a do polityki się wchodzi po to, żeby realizować swoje postulaty. Jak ktoś chce być obok rządu, mówiąc że będzie realizował postulaty, to albo nie rozumie polityki, albo z premedytacją zakłada, że na tym obstrukcyjnie będzie budował swoją karierę polityczną – ocenił.

– Myślę, że szukają [partia Razem] drogi dojścia w miejsce, które pozwoli im awansować w sondażach i wierzą, że na obstrukcji rządu, który jest demokratyczny, który doszedł do władzy z jasnym przesłaniem: zmiany Polski po PiS-ie, odebrania tego autorytarnego rządu z rąk ludzi, którzy Polskę niszczyli […], i że może na tym się wybudują – mówił dalej.