„Nie słychać dzisiaj w Brukseli głosu Putina”. Tusk o ustaleniach dot. m.in. ochrony granic
– Wracam po spotkaniach, przede wszystkim po nieformalnej Radzie Europejskiej, które są właściwie punktem zwrotnym w historii Unii Europejskiej ostatnich kilku, może kilkunastu lat. Nic takiego spektakularnego się nie zdarzyło, jesteśmy jeszcze przed formalnymi decyzjami, toczyły się negocjacje, kuluarowe rozmowy, więc ta moja opinia może kogoś zdziwić, ale tak naprawdę jesteśmy świadkami takiej radykalnej przemiany, jeśli chodzi o myślenie w stolicach europejskich i Brukseli o sprawach najważniejszych dla Europy i przede wszystkim dla Polski – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej.
– Dzisiaj jeszcze bardziej jestem wdzięczny tym wszystkim, którzy w Polsce, w Europie, ale szczególnie u nas, w naszym kraju, zagłosowali w taki sposób, że Europa dzisiaj mówi naprawdę swoim głosem, nie słychać dzisiaj w Brukseli tego głosu Putina, tak naprawdę zamilkły te wszystkie siły polityczne, które jeszcze do niedawna broniły rosyjskiej racji i Europa stała się rzeczywiście w bardzo dużym stopniu zjednoczona, jeśli chodzi o kwestie wojny w Ukrainie, przeciwdziałanie rosyjskiej i białoruskiej propagandzie, a także jeśli chodzi o pilnowanie bezpieczeństwa Europy, Polski, naszej granicy – kontynuował.
– To, co jest z mojego punktu widzenia i z naszego punktu widzenia największym osiągnięciem, to to, że w Europie już nikt nie ma wątpliwości, że kwestia ochrony granic, granic zewnętrznych, to nie jest problem tego czy innego kraju członkowskiego, to jest problem, wyzwanie, zadanie dla całej Unii Europejskiej. I w szczególności chodzi tutaj oczywiście o naszą granicę z Białorusią […]. Niezależnie od poglądów politycznych, kto z jakiej partii, z jakiego państwa […] wszyscy mówią jednym głosem i nie mają wątpliwości, że ta granica będzie zadaniem wspólnym dla całej Unii Europejskiej – mówił dalej.
Więcej z: Live
Kaczyński: Musimy stworzyć taką Konstytucję, której się jednym jednym wywrócić nie da
