– Potrzeba wsparcia finansowego z Krajowego Planu Odbudowy, 250 miliardów, dzisiaj ani tamten rząd, który spóźnił środki o 30 miesięcy, Polska nie dostała, teraz zostały uruchomione, nie ma dzisiaj ten rząd, i to jest, mówię z pełną świadomością, projektów na 250 miliardów złotych. Więc proponuję, żeby może 50, może 70 miliardów przeznaczyć na energię odnawialną, tym bardziej że od 2026 roku będą wysokie opłaty emisyjne. Polski przemysł petrochemiczny, polska gospodarka nie mają kompletnie własnego biometanu, który będzie potrzebny do wypełnienia narodowego celu wskaźnikowego – powiedział Marek Sawicki w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia Zet”.

– Shell chce w Polsce inwestować, Total w Polsce już wykupił Polską Grupę Biogazową, a mógł to rok temu Orlen, czego nie zrobił. Saudi Aramco jest zainteresowane inwestycjami w Polsce, w polski biogaz. Wszyscy mają dokładnie policzone, ile biosubstratu do produkcji energii i ciepła ma Polska. Ma porównywalną ilość, co Niemcy. W Niemczech tych inwestycji jest już ponad 10 tysięcy biogazowni, w Polsce 300 kilkadziesiąt – kontynuował.

– Oczekuję tu reakcji pana premiera Donalda Tuska, ale oczekuję także reakcji ministra Siemoniaka, bo uważam, że w polskich spółkach energetycznych mamy do czynienia z sabotażem gospodarczym na rzecz rozwoju energetyki odnawialnej na rzecz produkcji biometanu. […] Chciałbym, żeby sprawdziły to służby bezpieczeństwa państwa polskiego, bo mam wrażenie, że projekty, które były przygotowywane w Orlenie, a było ich ponad 80, finału nie znalazły. Pytanie, czy są dalej na półkach Orlenu, czy zostały sprzedane konkurencji – mówił dalej.