– Jest wniosek o nadzwyczajne posiedzenie Sejmu, został złożony, zobaczymy co będzie z tym dalej, ale tego nie można zostawić, bo jest taka sytuacja, za którą każdy normalny kraj, a już w szczególności kraj 40-milionowy, o rosnącym potencjale, o takiej historii, jaką my mamy, powinien zareagować. Jeżeli ten rząd nie zareaguje, to będzie to kolejna weryfikacja tezy, że to rząd zewnętrzny, w istocie reprezentujący obce interesy i realizujące tutaj obcą agendę, jeżeli chodzi o różnego rodzaju decyzje – stwierdził Jarosław Kaczyński w Sieradzu.