– Ja nie wykluczam, że być może trzeba będzie jeszcze kogoś wezwać, być może jeszcze przeprowadzić konfrontacje, bo wielu świadków, którzy byli na komisji, łącznie z panem Sasinem i nie tylko, wskazywali „to nie my, to wszystko Mateusz Morawiecki”. To wiele zależy od tego, co on dzisiaj powie na tej komisji. Być może trzeba będzie przeprowadzać konfrontacje – powiedział Dariusz Joński w TVN24.