Jeżeli potwierdziłaby się informacja, że ten człowiek [Tomasz Szmydt] współpracował ze służbami specjalnymi obcego państwa, to byłaby informacja naprawdę dramatyczna z punktu widzenia sądownictwa, ponieważ wydział 2 WSA w Warszawie, gdzie ten pan orzekał, to wydział, który się zajmuje sprawami, jak wiadomo, poświadczeń bezpieczeństwa wydawanych przez ABW, sprawami lustracyjnymi, funkcjonariuszy i żołnierzy, ochrony danych osobowych. To są postępowania, w których sędziowie mają dostęp do informacji obwarowanych najwyższymi klauzulami tajności – stwierdził Marcin Wiącek w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.