– Nic nie ujmując pani marszałkini [Biejat], od samego początku były robione sondaże nie dość precyzyjne, umówmy się, myśmy mieli zupełnie inne. W żadnym sondażu takim poważnym Lewica nie miała drugiego miejsca, nigdy. Ja zawsze mówiłem o tym, że PiS jest niedoszacowany, że trzeba uważać, nie można go skazywać na porażkę – powiedział Rafał Trzaskowski w TVN24.