– Nie zgodzimy się [na propozycje ministra Domańskiego ws. składki zdrowotnej] […] uważamy, że one muszą być skorygowane, że jeżeli wejdą one w życie, to biznesmen bardzo dobrze zarabiający będzie płacił niższą składkę, niż nauczyciel w szkole. To jest kompletnie nieakceptowalne – powiedział Robert Biedroń w Polsat News.

– Dobrze, dobrze, panie redaktorze, to jest takie gadanie, wyobraża sobie pan, że Kosiniak-Kamysz i PSL wychodzi z koalicji? […] Ja sobie tego nie wyobrażam – kontynuował, pytany, czy słyszał, że zmiany w składce zdrowotnej to „być albo nie być w koalicji” dla liderów Trzeciej Drogi.