Biedroń o frekwencji: Młodzi ludzie i kobiety nie głosowały tak, jak wcześniej. Nie chcę powiedzieć, że Trzecia Droga ich zniechęciła, ale myślę, że to był problem
– To, że znów nie było tak dużej frekwencji, wynikało z tego, że młodzi ludzie i kobiety też nie głosowały tak, jak wcześniej. Nie chcę powiedzieć, że Trzecia Droga [ich] zniechęciła, ale myślę, że to był problem, znaczy, ludzie chcą, żebyśmy załatwiali pewne sprawy, po to nas wybrali i po to rządzimy, żeby dowozić te rzeczy, mówiąc kolokwialnie. Żeby sprawy związane z mieszkaniami, z rentą wdowią, z kwestiami równości kobiet i mężczyzn, z klimatem, z transportem publicznym były po prostu załatwiane. Jak ludzie tego nie będą widzieli, to nie będą widzieli sensu, żeby iść i głosować na nas – powiedział Robert Biedroń w Polsat News, pytany m.in. o słowa Kosiniaka-Kamysza: „ci, którzy mówili w ostatnich również dniach, żeby pokazać czerwoną kartkę Trzeciej Drodze, nie zagrali w porządku”.
– Niepotrzebnie pewne projekty są odwlekane i myślę, że to może zniechęcać ludzi, że ludzie nie widzą sprawczości, tzn. po co ja mam wybierać tych facetów, jak oni na koniec dnia i tak zablokują ważne dla mnie projekty, ważne dla mnie rozwiązania, ważne dla mnie odpowiedzi dotyczące mojego życia – kontynuował.
– Ona [kłótnia o aborcję] była związana z koalicją rządzącą. Dla nas to jest ważne, dla milionów Polek to jest ważne, dla milionów młodych ludzi kwestie związane z mieszkaniem, z równością kobiet i mężczyzn, z klimatem, z transportem publicznym, z dobrą szkołą, dobrym szpitalem są ważne i po to jest ta Lewica, żeby o to walczyć – mówił dalej.
Więcej z: Live
Kosiniak-Kamysz: Przeznaczamy 3,8 mld dolarów na modernizację F-16

Kosiniak-Kamysz: Atak na Polskę zawsze będzie odparty
Kosiniak-Kamysz do żołnierzy: Dzięki wam Polska jest bezpieczna, może się rozwijać, jest najpiękniejszym miejscem do życia na świecie
