– Składka zdrowotna to są pieniądze, którymi wszyscy zrzucamy się na to, żeby funkcjonowała publiczna ochrona zdrowia. Te propozycje liberałów, które oni położyli na stole, mówię tu zarówno o propozycji ministra Domańskiego, jak i o propozycji Ryszarda Petru oznaczają wyjęcie grubych miliardów złotych z budżetu publicznej ochrony zdrowia. Czyli w praktyce oznaczają, że jeżeli będzie tam mniej pieniędzy, to wydłużą się kolejki i w szpitalach i w przychodniach – powiedział Adrian Zandberg w RMF24.
– Ja chciałbym usłyszeć odpowiedź na pytanie: czy Polska jest faktycznie w tak dobrej sytuacji gospodarczej, żeby teraz robić prezent za 10 albo 12 miliardów złotych najbogatszym? Jeżeli tak, to w takim razie chciałbym usłyszeć, dlaczego podnosimy VAT do 5% na żywność – kontynuował.