Będę [na posiedzeniu komisji śledczej w piątek]. A czy odpowiem na wszystkie pytania – obawiam się, że to będzie wiele pytań, na które nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo po prostu moja orientacja w tej sprawie, obawiam się, niewiele przekracza, a być może w ogóle nie przekracza tego, co jest w tej chwili w mediach. Artykuł w „Rzeczpospolitej” tutaj dużo, jak sądzę, wyjaśnił. Być może będą też jeszcze jakieś inne wyjaśnienia. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że sens istnienia tej komisji jest wyłącznie propagandowy. To próba wpisania się w tą urojoną rzeczywistość, którą tworzyły media. Niestety pani [TVN] też takie media reprezentuje, może szczególnie właśnie TVN się do tego przyczynił, urojoną rzeczywistość, dyktatury, nadużyć, inwigilacji. To są wszystko po prostu bzdury – stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.