– Ja rozmawiałem z hodowcami zwierząt futerkowych i oni są dzisiaj w stanie podjąć pewne kroki, żeby ta hodowla była wyprowadzana z Polski, żeby ją po prostu wygasić. Nie chcę teraz mówić o szczegółach, umówiliśmy się dżentelmeńsko na to, że o szczegółach nie mówimy – powiedział Michał Kołodziejczak w TVN24.