Bardzo ważne jest także to, że ta pomoc jest pomocą 27 [państw UE]. Że udało się utrzymać jedność. Ci z państwa, którzy towarzyszyli mi w tych brukselskich przygodach przez długie lata, na pewno dobrze pamiętają, że ta atmosfera wokół konfliktu szczególnie po I wojnie, po Krymie nie była taka jednoznaczna. Była grupa państw od samego początku, w tym Polska, niezależnie kto w Polsce rządził, jednoznacznie proukraińska i antyrosyjska w tym konflikcie, ale nie było wcale tak łatwo budować w Brukseli wśród całej grupy 27 takich twardych decyzji na rzecz Ukrainy. To się jednak zmieniło – stwierdził Donald Tusk na briefingu prasowym w Brukseli.