Powiedzmy jasno – nie ma dualizmu prawnego. Jest prawo, czyli to, co jest konstytucją, to co z tej konstytucji wynika. To co wynika też z orzeczeń TSUE, bo właściwie doprowadzili do takiej sytuacji, że jedyna instytucją, o której realnie można powiedzieć, że wydaje wyroki na podstawie polskiej konstytucji, to jest TSUE. Dlaczego tak się stało? Ponieważ pierwszą rzeczą, na którą zamachnął się PiS to był TK – powiedziała Katarzyna Lubnauer w PR1.

Zobaczmy, jak wygląda trójpodział władzy w wykonaniu PiS-u. Jak PiS postrzega w ogóle wymiar sprawiedliwości. Trójpodział władzy oznacza, że tak podzielili się, Jarosław Kaczyński przyjaźni się z panią Julią Przyłębską, pan prezydent Duda to jest towarzysz i kolega pani Manowskiej, czyli I prezes SN. Za to pan Ziobro ma pana Barskiego, prokuratura do niedawna krajowego, który był świadkiem na jego ślubie. W związku z tym uczynili z instytucji, które miały stać na straży prawa w Polsce, które miały być niezależne i co więcej pilnować, patrzeć władzy na ręce. Uczynili organy, które były po prostu im zaprzyjaźnione – kontynuowała.