– Nie [ceny prądu nie powinny być zamrożone do końca 2024 roku]. Nie, co do zasady nie możemy sobie pozwolić na to, że cały czas państwo dopłaca do cen, aczkolwiek nie jestem zwolennikiem pełnego uwolnienia, bo szok cenowy byłby zbyt wysoki, czyli musimy jakoś płynnie dochodzić do uwolnienia cen po tym półroczu, w którym są zamrożone i tutaj bym nie chciał wchodzić w szczegóły, bo to jest przedmiot dyskusji na poziomie rządu, ale co do zasady nie możemy mieć sytuacji, w której państwo do wszystkiego dopłaca – powiedział Ryszard Petru w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia ZET”.