– Pan marszałek Hołownia zachował się absolutnie prawidłowo, ja bym powiedział, że nadzwyczaj tutaj dochował prawidłowości wszystkich szczegółów w swoim zachowaniu – powiedział Krzysztof Kwiatkowski w Trójce.

– Marszałek Hołownia […] zachował się w sposób właściwy i taki, który nie naraża go na zarzut, że próbuje ignorować wiążące Polskę i organy państwa rozstrzygnięcia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. […] Pan marszałek w tej sytuacji zrobił to, co każdy by zrobił moim zdaniem na jego miejscu, kierując się z jednej strony wyrokiem, kierując się jego decyzjami, zapisami w tym wyroku, które jego wiążą jako organ państwa, skierował to do izby, która w tej sytuacji jest właściwa […] czyli do Izby Pracy. […] Dokładnie bym zrobił tak samo w tej konkretnej sytuacji – kontynuował.