Otwarte jest wiele, ale nikt nie rozmawia dzisiaj o wyborach prezydenckich, dlatego że te wybory prezydenckie dopiero przed nami i pewnie dopiero po tym, jak zostaną skonsumowane kampanie wyborcze do PE i samorządu. Za 1,5 roku w polskiej polityce może się wiele wydarzyć, chciałbym żeby wygrał kandydat opozycji, ale też dzisiaj gdybym miał celować odpowiedź, jak to powinno być skonstruowane, to myślę, że powinno być to skonstruowane tak, że każda partia w I turze wystawia swojego kandydata, kandydatkę, a w II turze partie opozycyjne tworzące rząd, wspierają swojego kandydata, który awansował do tej tury, chyba że jest dwóch kandydatów, to wtedy też inaczej to będzie wyglądać i wtedy jest największa szansa, żeby obóz obecnej koalicji miał swojego prezydenta – stwierdził Krzysztof Gawkowski w „Salonie politycznym Trójki”.