Ja jestem zwolennikiem, że wykonanie uprawnień właścicielskich przez pana ministra kultury, czyli zebranie walnego zgromadzenia, powołanie rady nadzorcze, delegowanie przez radę nadzorczą nowego prezesa TVP, to były działania, które były podejmowane w prawie. Co więcej popierają taki pogląd takie autorytety jak choćby prof. Ewa Łętowska. Czy mój osobisty, jeden z największych autorytetów w Polsce w dziedzinie kodeksu spółek handlowych, pan prof. Michał Romanowski – powiedział Michał Gramatyka w TVN24.

On [stan likwidacji] jest dużo bardziej elastyczny prawnie, niż to, co było wcześniej. Nie trzeba czekać na decyzje sądu dot. wpisu, nie ma sporu prawnego, jest likwidator. Ten likwidator przejmuje funkcje zarządu, może podejmować decyzje, z drugiej strony ten stan, otwarty stan likwidacji powoduje też zmianę sytuacji finansowej, bo pracownicy są nieco bezpieczniejsi – kontynuował.