– Nie wiem, czy coś nabroił, czy nie. Polska się kompromitowała, a ja się wstydziłem, kiedy Jacek Kurski był nominowany do Banku Światowego. […] Rozsądek podpowiada, że jeżeli ktoś nie miał kompetencji, żeby pełnić jakąś funkcję, to przychodzi nowa władza i mu tę funkcję odbiera – powiedział Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.