— ZIMNA WOJNA Z ROSJĄ MOŻE ZROBIĆ SIĘ GORĄCA – MICHAŁ FISZER NA PORTALU TYGODNIKA POLITYKA: “Jest sprawą oczywistą, że zaprzestanie pomocy dla Ukrainy oznacza jej koniec. Beznadziejny opór mogłaby stawiać pół roku, może rok. Po jej upadku do Europy zmierzaliby zaś uchodźcy niechcący żyć w „ruskim mirze”. Gdybyśmy nie szykowali się na odparcie rosyjskiej agresji, nastąpiłaby bardzo szybko i sami znaleźlibyśmy się w sytuacji Ukrainy. Doszłoby do śmiertelnych zmagań z trudnym i nieustępliwym przeciwnikiem, gotowym ponieść takie straty, jakich nie zniosłaby Hiszpania, Francja czy Belgia. Możliwe, że wojna byłaby przerywana wynegocjowanymi „pokojami”, które Rosja wykorzystałaby wyłącznie na odtwarzanie swoich zdolności ofensywnych”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2237792,1,651-dzien-wojny-powrotu-do-beztroski-lat-90-nie-ma-zimna-wojna-z-rosja-moze-zrobic-sie-goraca.read

​​– 6 LAT TEMU Beata Szydło złożyła rezygnację z urzędu premiera, podając gabinet do dymisji, którą prezydent Andrzej Duda przyjął i desygnował na premiera Mateusza Morawieckiego.

— POLITYCZNY PLAN CZWARTKU: SEJM O KOMISJI ŚLEDCZEJ I CENACH ENERGII, KONFERENCJA GLAPIŃSKIEGO, SENAT O IN VITRO – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2023/12/07/

— Z NIEOFICJALNYCH INFORMACJI WYNIKA, ŻE W NOWYCH WŁADZACH TVP KLUCZOWE STANOWISKO MA DOSTAĆ TOMASZ SYGUT – AGNIESZKA KUBLIK W GW: “Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w nowych władzach TVP kluczowe stanowisko ma dostać Tomasz Sygut, miałby odpowiadać za informację i publicystykę, nadzorować m.in. Telewizyjną Agencję Informacyjną (podlegają jej „Wiadomości” TVP1, „Panorama” TVP 2 a także TVP Info)”.

— NA PEWNO NIE BĘDZIE TO PIOTR KRAŚKO, BEATA TADLA CZY DIANA RUDNIK. – POWROTU DO 2015 R. NIE BĘDZIE – SŁYSZYMY” – DALEJ KUBLIK W GW: “Na pewno nie będzie to Piotr Kraśko, Beata Tadla czy Diana Rudnik. – Powrotu do 2015 r. nie będzie – słyszymy. (…) Nowa ekipa jest też przekonana, że nie może się ostać nazwa ” Wiadomości”. – Tak, mamy pomysł na nową nazwę, ale za wcześnie go ujawniać – słyszymy. – Jest skompromitowana, nie do uratowania – komentuje jeden z nowych wydawców”.
https://wyborcza.pl/7,75398,30480207,nie-bedzie-juz-wiadomosci-tvp-wiemy-kto-pokieruje-publiczna.html

— MEDIA PUBLICZNE NIE POTRZEBUJĄ PLURALIZMU, TYLKO NUDNEJ RZETELNOŚCI – KATARZYNA SKRZYDŁOWSKA-KALUKIN W KULTURZE LIBERALNEJ: “Niezależna TVP jest potrzebna, żeby można było mieć pewność, że ogląda się program bezstronny. Jak ją zrobić? Wyobraźmy sobie, że będąc wyborcą koalicji, siedzimy na rodzinnym obiedzie naprzeciw cioci, która głosowała na PiS, ale nikt z nas nie chce awantury przy stole. I w ten sposób zróbmy sobie TVP. Do tego, by media publiczne pełniły rolę gwaranta rzetelnej informacji, nie jest potrzebny pluralizm i oddawanie anten poszczególnym stronom, tylko ta nudna część dyskusji – standardy. A one, wbrew pozorom, istnieją i są podstawą pracy dziennikarskiej – na przykład dokumentujemy swoje tezy, słuchamy obu stron, oddzielamy publicystykę od informacji. Wtedy program będzie wolny od pasków grozy i interpretacji. Tylko do tak postrzeganych mediów publicznych nie można zatrudnić zasłużonych w walce z PiS-em gwiazd – a nudnych, sumiennych funkcjonariuszy informacji. Oprócz wymienionych zalet nie będą też drażnić wyborców PiS-u. A wtedy może oni zaczną oglądać niepisowską TVP”.
https://kulturaliberalna.pl/2023/12/07/skrzydlowska-kalukin-media-publiczne-nie-potrzebuja-pluralizmu-tylko-nudnej-rzetelnosci/

— POLITYCY ZNÓW CHCĄ USZCZĘŚLIWIĆ POLAKÓW ZAMROŻENIEM CEN ENERGII. ALE NIE DA SIĘ ZAKLINAĆ RZECZYWISTOŚCI: ŻYJEMY W CZASACH DROGIEJ ENERGII – ANDRZEJ KUBLIK W GW: “Mrożenie cen energii tworzy także iluzję, że można ten okres drożyzny przeczekać. Nic z tego. Większość ekspertów prognozuje, że czas wywindowanych przez Rosję cen energii mamy już za sobą. Ale jednocześnie w najbliższych latach będą one nadal wysokie. Opóźnianie tego szoku może tylko spotęgować go w przyszłości i zniechęcać do oszczędzania energii. Bo nic tak dobrze nie skłania do przykręcenia kaloryferów i wyłączania zbędnych świateł, jak rachunki z gazowni i elektrowni”.
https://wyborcza.biz/biznes/7,179190,30478487,zamrozenie-cen-energii-to-rachunek-z-odroczona-zaplata.html

— PIS – NORMALNA OPOZYCJA? TO PRZEDSTAWIENIE JUŻ SIĘ ZACZĘŁO. CHCĄ POWTÓRZYĆ ZNANY MANEWR – MARIUSZ JANICKI W TYGODNIKU POLITYKA: “Skoro nie udało się przedłużyć rządów, PiS spróbuje wycisnąć wszystko ze swojej opozycyjności, wejść w tryb z lat 2011–15. Czyli znowu najpierw zbudować smoleńskopodobną legendę obrońców narodowej tożsamości, utwardzić zwolenników, okopać twierdzę, żeby się ludzie nie rozeszli. A potem, w drugiej fazie, znaleźć młodego człowieka na prezydenta, za którym znowu ustawi się stara ekipa, licząca na wypróbowaną nienawiść do Tuska i łowiąca co bardziej łatwowiernych wyborców ze „środka” i z lewicy. Ten zabieg zadziałał w zeszłej dekadzie i ma się udać ponownie. Zwłaszcza jeśli media i opinia publiczna ponownie kupią bajkę o PiS jako normalnej opozycji, naturalnym zmienniku u władzy, i dadzą się prowadzić jak po sznurku spin doktorom Bielana i Mastalerka. Już widać, że PiS w opozycji będzie traktowany znacznie lepiej niż Platforma i inne ugrupowania, kiedy miały one opozycyjny status”.

— TRZECIA DROGA TO NAZWA W SUMIE MYLĄCA I NIEZBYT FORTUNNA, POWINNO BYĆ RACZEJ „TRZECIA SIŁA”, BO NIE OZNACZA CHYBA POZYCJONOWANIA SIĘ W POŁOWIE DYSTANSU POMIĘDZY AUTOKRACJĄ A DEMOKRACJĄ – DALEJ PIERWSZY WICENACZELNY TYGODNIKA POLITYKA: “Takie traktowanie Hołowni jest zapewne uzurpacją. Lider Polski 2050 jest jak dotąd lojalnym uczestnikiem demokratycznej koalicji. Trzecia Droga to nazwa w sumie myląca i niezbyt fortunna (powinno być raczej „trzecia siła”), bo nie oznacza chyba pozycjonowania się w połowie dystansu pomiędzy autokracją a demokracją. Hołownia i Kosiniak-Kamysz szukali sposobu na polityczne zaistnienie obok politycznych gigantów, ale jak się wydaje, nie w sensie szukania jakiegoś środka na skali ustrojowych wartości. Tak próbuje ustawiać ich PiS i Morawiecki, sugerując, że TD to element obrotowy, może być i przy PiS, który nie stracił honorowych zdolności demokratycznych”.

—  DWORCZYKA W ROLI DOBREGO CZŁOWIEKA PRAWICOWEGO OBOZU ZASTĘPUJE MASTALEREK, TO Z NIM TERAZ WARTO DOBRZE ŻYĆ – DALEJ JANICKI W POLITYCE: “Dziś do Pałacu przepływa cała uwaga „obdzwonionych dziennikarzy” (cytując frazę ministra Dworczyka), tam też przenosi się „biuro podróży”, wcześniej popularne w Kancelarii Premiera, gdzie zagraniczne wyjazdy dziennikarzy na pokładzie rządowego samolotu wyglądały na nagrodę za miłe relacje. Michała Dworczyka w roli dobrego człowieka prawicowego obozu zastępuje szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek, to z nim teraz warto dobrze żyć”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2237464,1,pis–normalna-opozycja-to-przedstawienie-juz-sie-zaczelo-chca-powtorzyc-znany-manewr.read?src=mt

— PIS POWINNO ZAPROPONOWAĆ SPOŁECZEŃSTWU CZYTELNY KONTRAKT, KTÓREGO PODSTAWĄ BĘDZIE OBRONA POLSKICH PRAW, INTERESÓW I WOLNOŚCI – JACEK KARNOWSKI: “Mówiąc w skrócie, Prawo i Sprawiedliwość powinno zaproponować społeczeństwu czytelny kontrakt, którego bazą będzie obrona zasadniczych polskich praw, interesów i wolności. To jest droga do sukcesów. Próba upodobnienia się do partii głównego nurtu, próba ich naśladowania, skończy się klęską. Taki PiS będzie propozycją, która nikogo nie przekona, i której niewielu będzie potrzebowało”.

— KLUCZEM DO PRZYSZŁOŚCI PIS JEST JASNA, CZYTELNA OBRONA INTERESÓW SPOŁECZEŃSTWA I NARODU – DALEJ KARNOWSKI: “Oczywiście, szukanie formuły skutecznej opozycyjności jeszcze potrwa, nieuchronne będą pomyłki i ślepe uliczki. Druga strona też będzie szukała najlepszej odpowiedzi na strategię obozu niepodległościowego. Nie wiemy również, jak głębokie będą represje polityczne, jawnie zapowiadane przez obóz III RP. Nie wiemy też, jak mocne, jak brutalne i jak bezprawne uderzenia spadną na niezależne instytucje, w tym te z obszaru mediów. Jedno wydaje się dziś pewne: kluczem do przyszłości PiS jest jasna, czytelna obrona interesów społeczeństwa i narodu. W istocie to PiS wraz z prezydentem Andrzejem Dudą są dziś gwarantami elementarnego ładu demokratycznego, elementarnie sprawiedliwego porządku społecznego i gospodarczego. To i PiS i prezydent są dziś tarczą niepodległości, a także tarczą, która chroni Polaków przed szaleństwami ideologicznymi i eksploatacją, także gospodarczą”.
https://wpolityce.pl/polityka/673571-pis-powinno-zaproponowac-spoleczenstwu-czytelny-kontrakt

— PIS PRZEGRYWA GŁOSOWANIA, ALE SPRAWĘ TEJ USTAWY PROPAGANDOWO WYGRAŁ. WSZYSTKO DZIĘKI PRZEPISOM DOTYCZĄCYM ELEKTROWNI WIATROWYCH – PIOTR ŚMIŁOWICZ W TYGODNIKU POWSZECHNYM: “PiS przegrywa głosowania, ale sprawę tej ustawy propagandowo wygrał. Wszystko za sprawą przepisów, dotyczących elektrowni wiatrowych, dołączonych do poselskiego projektu z inicjatywy Polski 2050. W zasadniczy sposób zmieniały one zasady regulujące stawianie wiatraków. Cel był polityczny – chodziło o to, żeby prezydent Andrzej Duda został niejako zmuszony do podpisania ustawy, bo jej najważniejsza część dotyczy przyszłorocznych cen energii”.

— PRZYSZŁY PREMIER ZDOBYŁ POLITYCZNE PUNKTY KOSZTEM MNIEJ DOŚWIADCZONEGO MARSZAŁKA SEJMU. ZARAZEM WZIĄŁ NA SIEBIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA UCHWALENIE NOWEJ USTAWY WIATRAKOWEJ – DALEJ ŚMIŁOWICZ: “Z kuluarowych informacji wynika, że decyzje zapadły pod naciskiem samego Donalda Tuska, który w ten sposób postanowił ugasić polityczny pożar, wywołany przez ludzi Hołowni. Przyszły premier zdobył polityczne punkty kosztem mniej doświadczonego marszałka Sejmu. Zarazem wziął na siebie odpowiedzialność za uchwalenie nowej ustawy wiatrakowej. Żeby na nowej koalicji nie pozostało odium całkowitej politycznej porażki, powinna zostać ona złożona w Sejmie jako rzeczywiście jedna z pierwszych inicjatyw nowego rządu. I przybrać taki kształt, żeby prezydent Andrzej Duda miał jak najmniej pretekstów do jej zawetowania”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/ceny-energii-i-wiatraki-w-sejmie-wiatr-w-oczy-holowni-i-wyzwanie-dla-tuska-185593

— CZY POWINNIŚMY SIĘ POGODZIĆ Z RZEKOMĄ NIEMOŻNOŚCIĄ PRZEPROWADZENIA ZMIAN W FUNKCJONOWANIU ZDEFORMOWANYCH I ZDEGENEROWANYCH ORGANÓW PAŃSTWA? – JANUSZ A. MAJCHEREK W GW: “Czy faktycznie mamy uwierzyć, że pisowski autorytaryzm i nepotyzm są nieusuwalne? Czy powinniśmy się pogodzić z rzekomą niemożnością przeprowadzenia zmian w funkcjonowaniu zdeformowanych i zdegenerowanych organów państwa? Dla demokratycznego i praworządnego państwa istotne jest zachowanie ciągłości i stabilności instytucjonalnej. Ale to właśnie pisowska ekipa je zerwała i unicestwiła, więc teraz należy je przywrócić. Kadencje zostały przerwane, wyroki nieopublikowane, werdykty zignorowane, wybrani przedstawiciele niezaprzysiężeni, a nielegalnie wyznaczani są wciąż mianowani. I teraz dowiadujemy się, że nie da się tego odwrócić, a ewentualne poczynania idące w tym kierunku będą daremne”.

— NASUWAJĄ SIĘ SUGESTIE, ŻE TRZEBA BĘDZIE UŻYĆ MOCNYCH I OSTRYCH NARZĘDZI DO ICH ODBETONOWANIA. SPRÓBUJMY JEDNAK NAJPIERW TYCH PRZEMYŚLNYCH (I PRZEMYŚLANYCH), ALE NIE REZYGNUJMY Z SAMEGO ZAMIARU – DALEJ MAJCHEREK W GW: “W 1989 r. już przekonaliśmy się, że beton jest możliwy do skruszenia, nie tylko ten z muru berlińskiego, ale także ów z partyjnych szeregów komunistycznej partii, tworzących tzw. partyjny beton. Sformułowania o betonowaniu instytucji nasuwają sugestie, że trzeba będzie użyć mocnych i ostrych narzędzi do ich odbetonowania. Spróbujmy jednak najpierw tych przemyślnych (i przemyślanych), ale nie rezygnujmy z samego zamiaru”.
https://wyborcza.pl/7,75968,30479877,pis-zabetonowany-na-wieki-wiekow-amen.html

— WALKA Z WIATRAKAMI TO TEŻ AFERA. UTRWALA WYSOKIE CENY ENERGII – KRZYSZTOF A. KOWALCZYK W RZ: “Choć z roku na rok szeregi pracowników kopalń się kurczą, lobby górnicze jest nadal wpływowe. Licząc ze współpracownikami i rodzinami to przynajmniej pół miliona głosów na Śląsku. I właśnie o nie konsekwentnie od lat walczy Zjednoczona Prawica, która już w 2016 r. wprowadziła tzw. ustawę odległościową praktycznie blokującą rozwój taniej energetyki wiatrowej w Polsce i ograniczając go do zaledwie 2 proc. obszaru kraju. Więc jeśli cokolwiek zasługuje na miano afery wiatrakowej, to jest nią właśnie owa ustawa odległościowa, która blisko osiem lat temu skazała polski przemysł i konsumentów na wysokie ceny energii”.
https://www.rp.pl/opinie-ekonomiczne/art39525621-krzysztof-a-kowalczyk-walka-z-wiatrakami-to-tez-afera-utrwala-wysokie-ceny-energii

— NIC LEPSZEGO NIE MOGŁO SIĘ PRZYTRAFIĆ NOWEJ WIĘKSZOŚCI BUDOWANEJ PRZEZ KO, TRZECIĄ DROGĘ I NOWĄ LEWICĘ. UŻYCIE PRZEZ PIS SŁOWA „AFERA” W STOSUNKU DO LEGISLACYJNEGO BŁĘDU KOALICJI, TO DLA NIEJ NAJLEPSZY HAMULEC BEZPIECZEŃSTWA NA PRZYSZŁOŚĆ – ZUZANNA DĄBROWSKA W RZ:
https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art39525581-zuzanna-dabrowska-dlaczego-pis-pomaga-nowej-koalicji-tzw-afera-wiatrakowa

— DIAGNOZA PIS O IGRZYSKACH SAMA SIĘ JEDNAK SKOMPROMITOWAŁA, GDY PREZYDENT DUDA Z PREMIEREM MORAWIECKIM WYSTAWILI NAJBARDZIEJ JASEŁKOWE WIDOWISKO POLITYCZNE OSTATNICH DEKAD – DARIUSZ KOSIŃSKI W TYGODNIKU POWSZECHNYM: “Rodzi się więc podejrzenie, że przypisywanie polityce związku z realnością nie ma podstaw, że są to jedynie – jak powtarza do znudzenia prawica – „igrzyska” urządzane przez nową większość, która nie chce lub nie potrafi zająć się prawdziwymi problemami.  Taka diagnoza sama się jednak skompromitowała, gdy prezydent Duda z premierem Morawieckim wystawili najbardziej jasełkowe widowisko polityczne ostatnich dekad, czyli zaprzysiężenie rządu w dniu 27 listopada. Wszyscy biorący w nim udział sprawiali wrażenie osób animowanych cudzymi rękoma, co jeszcze podkreślali pozując do zdjęć w trakcie podpisywania swych nominacji. Mechanicznie biegające od prawej do lewej źrenice oczu prezydenta kojarzyły się z teatrem kukiełek poruszanych przez ukrytego animatora”.

— KACZYŃSKI W SWYM STRATEGICZNYM PRZEWIDYWANIU NIE WZIĄŁ CHYBA POD UWAGĘ, ŻE PRZEDŁUŻAJĄCY SIĘ SPEKTAKL POLITYCZNEJ NIESKUTECZNOŚCI JEGO PARTII I NIEFORTUNNOŚCI WYSTĄPIEŃ JEJ PROTAGONISTÓW MOŻE PRZYNIEŚĆ WIĘCEJ SZKODY NIŻ POŻYTKU – DALEJ KOSIŃSKI W TYGODNIKU: “Jarosław Kaczyński w swym strategicznym przewidywaniu nie wziął chyba pod uwagę, że przedłużający się spektakl politycznej nieskuteczności jego partii i niefortunności wystąpień jej protagonistów może przynieść więcej szkody niż pożytku. Nie ma chyba badań na ten temat, ale na podstawie komentarzy pod transmisjami i filmikami na YouTubie można postawić tezę, że jednym z powodów popularności transmisji z obecnego Sejmu jest satysfakcja, jaką po ośmiu latach pisowskiej pychy mogą czuć przeciwnicy tego ugrupowania, oglądając ośmieszanych partyjnych bulterierów i konstatując kolejne przegrane przez Kaczyńskiego głosowania. Performatywność teatru sejmowego realnie podmywa wiarę w sprawczość formacji do niedawna niepodzielnie rządzącej, a nadzieje, że „jesień wasza – wiosna nasza” także na jej skutek okazać się mogą płonne”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/sejm-stal-sie-hitem-co-my-wlasciwie-ogladamy-185545?

— ANALITYCY PKO BP: NASZYM ZDANIEM W OKRESIE ZIMOWYM STOPY POZOSTANĄ ZAHIBERNOWANE, EWENTUALNE PRZEBUDZENIE BĘDZIE MOŻLIWE W MARCU: https://300polityka.pl/live/2023/12/06/analitycy-pko-bp-naszym-zdaniem-w-okresie-zimowym-stopy-pozostana-zahibernowane-ewentualne-przebudzenie-bedzie-mozliwe-w-marcu/

— NIEZBĘDNE DO PONIESIENIA NAKŁADY MOGĄ W HORYZONCIE DO 2030 ROKU SIĘGNĄĆ ŚREDNIOROCZNIE NAWET OKOŁO 250 MLD ZŁOTYCH – PISZĄ W OPINII DLA FORSAL.PL EKONOMIŚCI BANKU PEKAO SA ERNEST PYTLARCZYK I KRZYSZTOF MRÓWCZYŃSKI: “Tylko w kilku kluczowych obszarach (transformacja energetyczna w ramach Fit for 55, rozbudowa i modernizacja polskiej armii, dalszy rozwój infrastruktury drogowej i kolejowej czy projekty inwestycyjne spoza energetyki realizowane ze środków dostępnych dla Polski w ramach KPO) niezbędne do poniesienia nakłady mogą w horyzoncie do 2030 roku sięgnąć średniorocznie nawet około 250 mld złotych. Z tego po wyłączeniu planów drogownictwa i kolejnictwa (które są de facto kontynuacją wcześniejszych wydatków), nawet ponad 200 mld złotych rocznie powinny pochłaniać pozostałe programy transformacyjne (zakładając terminowe wypełnianie wszystkich wymogów UE), które w sporej mierze będą stanowić nadbudowę ponad ścieżkę dotychczasowych nakładów w polskiej gospodarce. Oczywiście inwestorami w dużej części wspomnianych programów nie będą przedsiębiorstwa niefinansowe, ale podmioty sektora publicznego. Nawet takie projekty mogą jednak potencjalnie generować dodatkowe zapotrzebowanie na kapitał zewnętrzny ze strony firm wykonawców. Część projektów może być realizowana również w formie partnerstwa publiczno-prywatnego, co łącznie powinno istotnie wspierać wzrost popytu na kredyty korporacyjne. Potencjał popytowy sektora bankowości przedsiębiorstw zwiększać może natomiast dalsza ekspansja zagraniczna polskich firm”.

— SEKTOR BANKOWY MOŻE BYĆ JEDNYM Z KLUCZOWYCH WEHIKUŁÓW FINANSOWYCH POŻĄDANEGO WZROSTU INWESTYCJI W POLSCE – PISZĄ DALEJ ANALITYCY BANKU PEKAO SA: “Sektor bankowy może być jednym z kluczowych wehikułów finansowych pożądanego wzrostu inwestycji w Polsce. Skorzystałaby na tym zarówno gospodarka, jak i sam sektor bankowy, w tym w dużym stopniu segment bankowości przedsiębiorstw, którego rozwój mógłby w takich warunkach istotnie przyspieszyć, choć potencjalnym ograniczeniem mogą być podażowe aspekty realizacji takich inwestycji (zdolność poszczególnych sektorów do efektywnego podjęcia takiego wysiłku)”.
https://forsal.pl/biznes/bankowosc/artykuly/9374174,polska-bedzie-potrzebowala-do-2030-roku-rocznie-co-najmniej-250-mld-zl.html

— URODZINY: Andrzej Czuma, Witold Pahl, Adam Kwiatkowski.