Kosiniak-Kamysz: Jestem zwolennikiem tego, że najpierw komisja śledcza, później wnioski do prokuratury, lub postawienie przed TS, więc myślę, że bardziej będzie ten scenariusz
– Po pierwsze trzeba żebyśmy rozpoczęli pracę w trzech komisjach śledczych, bo na to się umawialiśmy i do tego jesteśmy zdeterminowani. Już niedługo ta praca powinna się rozpocząć. Są obszary dot. wyborów kopertowych, podsłuchów, dot. tych zaniechań obecnej jeszcze ekipy rządzącej, które musimy sprawdzić. Ja jestem zwolennikiem tego, że najpierw komisja śledcza, później wnioski do prokuratury, lub postawienie przed TS, więc myślę, że bardziej będzie ten scenariusz. To jest bardzo ważne, żebyśmy rozliczyli tych, którzy popełnili przestępstwa, którzy dopuścili się nadużywania, władzy, którzy przekraczali swoje uprawnienia. To jest zobowiązanie także wobec naszych wyborów, ale ten proces musi być bardzo starannie przygotowany. Więc najpierw komisje śledcze, a później wnioski do określonych organów państwa – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24.