Nitras: My nie chcemy toczyć tego spektaklu dalej w mediach, czy ma być komisja, czy nie ma być komisja, w związku z tym się zastanawiamy
– Nie ma decyzji w tej sprawie, między innymi dlatego, że ona [komisja ds. rosyjskich wpływów] została powołana ustawą. To jest ustawa, jak pan wie, każda ustawa naraża nas na weto prezydenckie. My nie chcemy toczyć tego spektaklu dalej w mediach, czy ma być komisja, czy nie ma być komisja, w związku z tym zastanawiamy się – stwierdził Sławomir Nitras w Gazecie.pl.
– Ja osobiście uważam, że wchodzenie w te buty jest niepoważne. Jest co najmniej wątpliwe, ale proszę się nie dziwić, że my nie chcemy doprowadzać do sytuacji, gdzie za chwilę odwołany członek tej komisji, pan Zybertowicz w imieniu pana Dudy będzie mówił, że tutaj jest weto, bo my nie chcemy badać wpływów rosyjskich. Dajcie nam czas na chwilę zastanowienia się – mówił dalej.
-Jest szansa teoretycznie, można sobie to wyobrazić, że poważni ludzie, wiarygodni ludzie, bez narażania na szwank interesów państwa polskiego mogliby się tym zająć, ale to jest poważna decyzja i ona wymaga poważnej refleksji, a nie podejmowanie decyzji nagle pod wpływem emocji czy pod wpływem jakiejś presji mediów, czy opinii publicznej – dodał.
Więcej z: Live

„Oczekuje pilnej decyzji w tej sprawie”. MSWiA zwraca się do PKW

„To nie czas na puste tweety, to czas na twarde reakcje”. Zandberg w Sejmie do Tuska i rządzących o izraelskich zbrodniach

„Jeżeli pan na poważnie traktuje to, co mówi Sikorski, to współczuję”. Kaczyński pytany o słowa szefa MSZ
