– To są naprawdę ostatnie rozmowy, ale to prawda, ostatnie rozmowy jeszcze trwają. Tylko wynika to z faktu, myślę, że liderzy spokojnie by się porozumieli wcześniej, gdyby była taka konieczność. Natomiast to, że możemy sobie na to pozwolić jednocześnie, uprzedzam pracując tak jak powiedziałam. To wynika z faktu, że premier Mateusz Morawiecki ma wyjątkowy problem, żeby wyprowadzić się ze swojego gabinetu – powiedziała Paulina Hennig-Kloska w TVN24.
– My powiedzieliśmy co nas interesuje – klimat, środowisko, [fundusze unijne]. Bo to jest spójne i ze sobą się łączy jakby, tak. Większość funduszy dzisiaj unijnych musi pójść na zielone cele, na transformacje energetyczną i cele środowiskowe. Dlatego, że mówimy, jeżeli mamy wziąć odpowiedzialność za klimat i środowisko, a jest to dla nas priorytet. No to musimy mieć też źródło finansowania i wpływ na tę działkę, która pozwoli nam skutecznie realizować reformy – mówiła dalej.