– Myślę, że to wg tradycji parlamentarnej większość parlamentarna, czyli koalicja rządząca ma większość też we wszystkich komisjach i prezydiach. To jest naturalne i PiS musi się z tym pogodzić. Też według tradycji kluby opozycyjne mają przedstawicieli we wszystkich swoich prezydiach i myślę, że też tak dzisiaj będzie – stwierdził Robert Kropiwnicki w RMF24.
– To się okaże, ale 12 [komisji] to panowie z PiS-u jednak mocno przesadzili. My jako największy klub opozycyjny mieliśmy chyba 5 lub 6. Przewodniczeniu w 6 komisjach i uważam, że to mniej więcej na podobnym poziomie będzie – kontynuował.