– Panu marszałkowi przekażę wyrazy szacunku. Tak gość powinien zrobić jak został zaproszony. A co robić, tego państwu nie zdradzę, bo potem by się okazało, że pan marszałek zupełnie by mnie nie chciał słuchać, albo odwrotnie, on by powiedział „ja już dawno tak myślałem” – stwierdził profesor Adam Strzembosz podczas wypowiedzi dla mediów.