
STAN GRY: Szułdrzyński: Kaczyński ostatecznie zrywa z Zachodem, Sroczyński: Dowiezienie polskim wyborczyniom aborcji jest jak pisowskie 500 plus, Sutowski: Lewica z tendencją do wchłonięcia przez obywatelskiego Wieloryba?
— JESTEŚMY NA ETAPIE KAMPANII WRZEŚNIOWEJ. CZY EUROPA PORADZI SOBIE Z ROSJĄ SAMA? – MICHAŁ FISZER NA PORTALU TYGODNIKA POLITYKA: “Wszyscy już wiedzą, że tak naprawdę można mówić o czymś w rodzaju III wojny światowej. Jesteśmy mniej więcej na etapie kampanii wrześniowej w 1939 r. Wówczas też jeszcze nie zdawano sobie sprawy, że trwa II wojna światowa. Było jak teraz: konflikt ograniczał się do lokalnego starcia, a zachodnie państwa, choć wypowiedziały Niemcom wojnę, zrobiły dla Polski mniej, niż dziś robią dla Ukrainy, choć dziś wojny nie wypowiedziały. Wtedy nie bardzo było jak, poza tym kampania wrześniowa trwała nieco ponad miesiąc, a Ukraina broni się już ponad półtora roku. Statek SS „Lassel”, załadowany sprzętem wojskowym, w tym 14 nowoczesnymi myśliwcami Hurricane, płynął z pomocą dla naszego kraju do rumuńskiego portu Konstanca, a po napaści ZSRR na Polskę 17 września został zawrócony, bo to już był koniec naszej obrony. Wtedy społeczeństwa też żyły w błogiej nieświadomości, ale poszczególne rządy już wiedziały, co się święci. Dobrze, że dzisiaj też wiedzą. Choć brak świadomości społecznej bardzo poważnego zagrożenia, zwłaszcza dalej na zachód od nas, może martwić. Niestety wiadomo, tak to przynajmniej oceniają analitycy militarni, że Rosja nie zawaha się przed napaścią na państwo NATO”.
— CZY EUROPEJSKIE ARMIE BĘDĄ GOTOWE NA POJEDYNEK Z ROSYJSKĄ ARTYLERIĄ WYSTRZELIWUJĄCĄ 50 TYS. POCISKÓW DZIENNIE? CZY LUDZIE Z NASZEGO POZNANIA CZY NIEMIECKIEGO DREZNA BĘDĄ GOTOWI NA ALARMY PRZECIWLOTNICZE, GDY NADLECĄ IRAŃSKIE DRONY? – DALEJ FISZER NA PORTALU POLITYKI: “Czy europejskie armie będą gotowe na pojedynek z rosyjską artylerią wystrzeliwującą 50 tys. pocisków dziennie? Czy ludzie z naszego Poznania czy niemieckiego Drezna będą gotowi na alarmy przeciwlotnicze, gdy nadlecą irańskie drony? Na wyłączenia prądu z powodu rozwalenia podstacji? Europa musi myśleć o obronie już dziś. Niemcy mają jedną dywizję specjalną i dwie pancerne (z nazwy, de facto są zmechanizowane), Bundeswehra to mniej więcej połowa Wojska Polskiego. A współczesne Wojsko Polskie to mniej niż jedna trzecia zmobilizowanej armii Ukrainy. Wyszkolenie piechura trwa minimum trzy–cztery miesiące, czołgisty, sapera czy artylerzysty trwa cztery–pięć miesięcy, przeciwlotnika, specjalisty od łączności, walki radioelektronicznej – nawet pół roku”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2234506,1,626-dzien-wojny-jestesmy-na-etapie-kampanii-wrzesniowej-czy-europa-poradzi-sobie-z-rosja-sama.read
— NIEDZIELA I WIELICHOWSKA WICEMARSZAŁKINIAMI Z KO, TUSK MÓWI O TEŚCIE DEMOKRATÓW WS WITEK – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2023/11/13/
— JAROSŁAW KACZYŃSKI OSTATECZNIE ZRYWA Z UNIĄ, Z EUROPĄ, Z ZACHODEM – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Ale to nie jest niewinna decyzja. Ona będzie niezwykle poważna w skutkach. Spycha bowiem polską prawicę w kierunku antyeuropejskiego, antyunijnego i antyzachodniego szaleństwa. W żadnym z krajów UE nie będzie istniała tak potężna, mająca poparcie jednej trzeciej społeczeństwa, siła domagająca się de facto demontażu Unii. Bo prawica pod rządami Kaczyńskiego żegna się z Unią, Europą i Zachodem. Dla wysiłków budowy rozsądnego konserwatyzmu zostaje nagle strasznie mało miejsca”.
— KACZYŃSKI CHCE UNIEMOŻLIWIĆ POWYBORCZE ROZLICZENIA PO ODDANIU WŁADZY – DALEJ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Oczywiście ruch Kaczyńskiego jest po części taktyczny. Kto ośmieli się podnieść rękę na prezesa po przegranych wyborach, kto będzie domagał się rozliczeń w sytuacji, gdy Kaczyński staje na czele wojny o polską suwerenność? Turbo radykalizacja ma też służyć zablokowaniu wszelkich prób wyciągnięcia wniosków z utraty władzy. (…) Kaczyński wszelką debatę na ten temat właśnie uciął. Ogłosił jeszcze większe przyspieszenie w kierunku totalnej polaryzacji”.
https://www.rp.pl/komentarze/art39391211-michal-szuldrzynski-jaroslaw-kaczynski-ostatecznie-zrywa-z-unia-z-europa-z-zachodem
— UPADEK DEMOKRATYCZNEGO PAŃSTWA ZA CZASÓW PIS ZACZĄŁ SIĘ OD UPADKU SEJMU. OD ZREFORMOWANIA SEJMU POWINNA SIĘ ROZPOCZĄĆ JEGO NAPRAWA – PAWEŁ WROŃSKI W GW: “Sejm ponownie powinien stać się centrum politycznym kraju – a najważniejsze decyzje powinny powstawać w dyskusji i sporze przy udziale opozycji. Żadna z partii politycznych, która dysponuje klubem, nie powinna być wykluczona z sejmowego prezydium, mimo że kiedyś w odruchu głupoty z radością popierała wykluczenie na przykład Lewicy. Równocześnie jednak żaden z funkcjonariuszy odpowiedzialnych za stan polskiej demokracji, takich jak choćby zgłaszana na stanowisko wicemarszałek była marszałek Elżbieta Witek, nie powinien być nagrodzony wyborem”.
— POSIEDZENIA SEJMU DOSTOSOWYWANE BYŁY DO SAMOPOCZUCIA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO – DALEJ WROŃSKI: “W polskim Sejmie lat 2015-23 widzieliśmy absolutny brak szacunku dla praw opozycji i praw obywatelskich narodu (o ile nie głosował na PiS), widzieliśmy handel żywym towarem, gdy posłanki i posłowie zmieniali przynależność partyjną kupowani przez prezesa PiS, a dodatkowo jeszcze nauczali w publicznych mediach o moralności, Bogu i ojczyźnie. Posiedzenia Sejmu dostosowywane były do samopoczucia Jarosława Kaczyńskiego. Gdy prezes zechciał, mógł bez żadnego trybu wyjść na mównicę i powyzywać posłów od kanalii i mord zdradzieckich”.
https://wyborcza.pl/7,75398,30395727,tu-proces-naprawy-mozna-rozpoczac-jeszcze-przed-powolaniem-rzadu.html
— TO BŁĄD, ŻE RAZEM NIE WEJDZIE DO RZĄDU TUSKA, BRAK WPŁYWU NA PRACĘ RESORTÓW TO POZBAWIENIE SIĘ NAJWAŻNIEJSZEGO NARZĘDZIA WPŁYWU NA POLITYKI PUBLICZNE W OGÓLE – MICHAŁ SUTOWSKI W KRYTYCE POLITYCZNEJ: “Przez kolejne półtora i więcej roku polityka sprawcza bezpośrednio będzie toczyła się w rządzie – wcielana w życie pod postacią rozporządzeń, zarządzeń i innych instrumentów poniżej poziomu ustawy. Wszystko, co jakkolwiek „radykalne”, a często po prostu zdroworozsądkowe, a czego życzyliby sobie uchwalić w formie ustawy polityczki i wyborczynie partii Razem i tak uwali im prezydent, kropka. W tej sytuacji brak wpływu na pracę resortów – tę codzienną, drobiazgową dłubaninę w „technikaliach”, które do wyborów prezydenckich będą znaczyć bardzo wiele – to pozbawienie się najważniejszego narzędzia wpływu na polityki publiczne w ogóle”.
— PODZIAŁ NA LEWICĘ KRYTYKUJĄCĄ I LEWICĘ RZĄDZĄCĄ (COPYRIGHT BY MACIEJ GDULA) BĘDZIE SPRZYJAŁ ZBLIŻENIU TEJ DRUGIEJ DO OBOZU „SZEROKIEGO CENTRUM”, BYĆ MOŻE Z TENDENCJĄ DO WCHŁONIĘCIA PRZEZ NOWOCZESNEGO, OBYWATELSKIEGO WIELORYBA – DALEJ SUTOWSKI: “Podział na lewicę krytykującą i lewicę rządzącą (copyright by Maciej Gdula) będzie sprzyjał zbliżeniu tej drugiej do obozu „szerokiego centrum”, być może z tendencją do wchłonięcia przez nowoczesnego, obywatelskiego Wieloryba. Tej pierwszej z kolei grozi status pariasa w mediach głównego nurtu (bo wiecie, TVP nie stanie się raczej polską BBC, choć zapewne przestanie być Fox Newsem do kwadratu; TVN – podobnie. You know, what I mean. Jeśli podział się pogłębi, zupełnie osłabnie „lewicujący” wpływ Razem na kolegów i koleżanki z dawnej Wiosny i SLD, za to wzrośnie tendencja do pryncypialnych aktów strzelistych zupełnie osobnego już Razem. A grunt dla tendencji rozłamowych jest, niestety żyzny – żalów i pretensji wzajemnych po wyborach nie brakuje”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/michal-sutowski-razem-nie-wejdzie-do-rzadu-tuska/
— PIĘCIU PANÓW W GARNITURACH – AGNIESZKA WIŚNIEWSKA W KRYTYCE POLITYCZNEJ: “Pięciu panów w garniturach podpisało w piątek umowę koalicyjną. Spojler: nie, nie ma w niej zapisu o tym, że aborcja do 12. tygodnia będzie legalna. (…) Teraz będziemy mogli rozliczać przyszły rząd z obietnic zawartych w umowie, ale także naciskać na złożenie i realizację kilku obietnic, których w umowie nie ma. Prawo do aborcji do 12. tygodnia będzie jedną z nich”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/umowa-koalicyjna-juz-jest-co-w-niej-zapisano-a-co-pominieto/
— SŁOWA „ABORCJA” NIE MA W UMOWIE KOALICYJNEJ. ZAPIS O „DECYDOWANIU O SOBIE” TO KPINA, MAMY ŁASKAWE PRZYZNANIE PRZEZ PIĘCIU MĘŻCZYZN, ŻE „KOBIETY MAJĄ PRAWO DECYDOWANIA O SOBIE”. CZYLI SĄ LUDŹMI, NIESAMOWITE! – MAGDALENA CHRZCZONOWICZ W OKO.PRESS: “Czyli dwa ogólniki i jeden niejasny konkret, oznaczający de facto powrót do radykalnie konserwatywnej na tle Europy ustawy z 1993 roku. Już chyba lepiej, by tego punktu w ogóle nie było, a aborcja (lub chociaż jej dekryminalizacja) została po prostu szybko przegłosowana na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Ale słowa o prawie kobiet do decydowania o sobie kompromituje tę koalicję. Bo co to znaczy? To tak jakby z dumą napisać, że kobieta jest człowiekiem. No jest, ale wydawałoby się, że w 2023 roku jednak nie trzeba umieszczać tego w żadnych umowach politycznych. (…) Panowie, aborcja to życie, a nie światopogląd, a osoby, które poszły do wyborów nie poszły tam, by słuchać waszych opinii. Poszły, bo chciały zmiany prawa aborcyjnego. I nie zadowolą się ani „kompromisem”, ani „bezpieczeństwem kobiet”.
https://oko.press/aborcji-nie-ma-w-umowie-koalicyjnej
— SHOW STARZEJĄCYCH SIĘ MĘŻCZYZN W GARNITURACH – GRZEGORZ SROCZYŃSKI W GAZETA.PL: “Umowę koalicyjną podpisało w piątek pięciu starzejących się mężczyzn w garniturach. Wydelegowanie do tego grona choćby jednej kobiety (podpowiadam: Żukowska, Biejat, Mucha, Gajewska) przekroczyło wyobraźnię organizatorów historycznego ponoć wydarzenia. Po raz kolejny mamy zderzenie zapowiedzi z realem, deklaracji z polityczną rzeczywistością, fotki z tej męskiej imprezki już za dekadę będą budziły niesmak, a za dwie dekady – osłupienie. „Ale jak to? Żadnej kobiety nie doprosili nawet po to, żeby to nie wyglądało obciachowo? Dlaczego?! Przecież wiedzieli, jaki to ważny moment!”. (…) Niesamowite jest jednak coś innego: totalna kapitulacja Tuska i Czarzastego w kwestii praw kobiet. Mamy powtórkę z rozrywki lat 90. i późniejszej dekady, kiedy oszołomska mniejszość w rodzaju Jurka, Niesiołowskiego czy Giertycha wbrew poglądom większości narzucała społeczeństwu swoje ideologiczne fiksum-dyrdum. Tym razem w roli Jurka wystąpił PSL z Hołownią, co powoduje, że zapisy w umowie koalicyjnej dotyczące praw kobiet brzmią tak, jakby było pisane dekadę temu albo i dawniej”.
— DOWIEZIENIE POLSKIM WYBORCZYNIOM ABORCJI JEST JAK PISOWSKIE 500 PLUS – DALEJ SROCZYŃSKI W GAZETA.PL: “Dowiezienie polskim wyborczyniom aborcji jest jak pisowskie 500 plus. Wtedy też nikt nie wierzył, że oni to dadzą radę zrobić – łącznie z wyborcami PiS-u – bo przecież zasada „piniędzy nie ma i nie będzie” była ponadpartyjna. Znaleźli pieniądze i wypłacili. Była to jedyna rzecz, która PiS-owi wyszła od A do Z i dała na osiem lat legitymizację władzy. Z aborcją jest tak samo jak z 500 plus, bo przecież prawa kobiet to mit założycielski wyborczego zwycięstwa, nawet PiS-owcy przyznają, że wyrok Trybunału Przyłębskiej z 2020 roku tak walnął w prawicę, że już się do wyborów nie podniosła. Żadna afera, żadne wysysanie kolejnych instytucji państwa, pensje Sadurskiej, rozwalanie sądów, nic nie zdewastowało PiS-u tak skutecznie, jak bezduszne prawo i śmierć kilku kobiet. Opozycja to wie, media pełne były wywiadów z socjologami i analiz, jak bardzo Czarne Protesty odwróciły trend, jak ważna to była sprawa. I co?”
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,30390133,xxxx.html
— UMOWA KOALICYJNA: ANI SŁOWA O JEDNYM Z NAJWAŻNIEJSZYCH PROBLEMÓW XXI W. I O WYWÓZKACH NA GRANICY – MAGDALENA CHRZCZONOWICZ W OKO.PRESS: “W umowie ani razu nie pada słowo „migracja” lub „granica”, czy „uchodźcy z Ukrainy”. Oczywiście, nikt nie oczekiwał szczegółów w tak ramowym dokumencie, jednak brak choćby zapowiedzi polityki migracyjnej czy zakończenia kryzysu humanitarnego na granicy to niepokojący sygnał”,
— NIE MAMY POJĘCIA, CZY OBEJMUJĄCY WŁADZĘ POLITYCY ZAUWAŻYLI, ŻE JEDNYM Z NAJWAŻNIEJSZYCH ZAGADNIEŃ XXI WIEKU W POLSCE JEST I BĘDZIE CORAZ BARDZIEJ MIGRACJA – DALEJ CHRZCZONOWICZ W OKO.PRESS: “Wśród tych punktów, niektórych dość konkretnych, nie znalazła się kwestia migracji. Ani w odniesieniu do uchodźców z Ukrainy, ani do granicy polsko-białoruskiej i trwającego tam kryzysu humanitarnego. W całym dokumencie nie pada słowo „migracja”, „migranci”, „uchodźcy”, „granica polsko-białoruska”. Nie wiemy zatem, co rząd ma zamiar zrobić nie tylko z osobami, które przechodzą zieloną granicę i są bezprawnie wypychane na białoruską stronę. I co równie ważne – nie mamy pojęcia, czy obejmujący władzę politycy zauważyli, że jednym z najważniejszych zagadnień XXI wieku w Polsce jest i będzie coraz bardziej migracja. Jeżeli nie zauważyli – mamy problem”.
https://oko.press/umowa-koalicyjna-o-wywozkach-na-granicy
— KLĄTWA ABORCYJNA NA STARCIE NOWEJ KOALICJI – ZUZANNA DĄBROWSKA W RZ: “A skoro tak, to pewnie czekają nas kolejne lata zmagań środowisk kobiecych z politycznymi liderami – tym razem tymi demokratycznymi. Kto wygra taką walkę? Paradoksalnie – w sytuacji, w której jak ogłosił Włodzimierz Czarzasty „w tej koalicji szans na przegłosowanie legalnej aborcji nie ma” – być może aktywistki poważnie potraktują pomysł referendum. A to zagwarantuje całemu społeczeństwu kolejną światopoglądową wojnę i walkę o sumienia obywateli i obywatelek. Może w jej cieniu inne problemy znikną?”
https://www.rp.pl/komentarze/art39388311-zuzanna-dabrowska-klatwa-aborcyjna-na-starcie-nowej-koalicji
— NIE TYLKO USTAWA. ZAMIAST SIĘ SPIERAĆ O ABORCJĘ, MOŻNA COŚ ZROBIĆ – ŁUKASZ LIPIŃSKI NA PORTALU TYGODNIKA POLITYKA: “Przede wszystkim można rozszerzyć przesłankę aborcyjną zagrożenia życia kobiety o zdrowie psychiczne. To możliwe nawet na podstawie istniejących przepisów; są lekarze, którzy już w ten sposób je interpretują. Po tragicznych śmierciach kobiet w zagrożonych ciążach w ostatnich latach Ministerstwo Zdrowia jeszcze za czasów Adama Niedzielskiego zaczęło przygotowywać wytyczne w tej sprawie. Po powołaniu rządu partii demokratycznych należałoby dokończyć te prace i wprowadzić je w życie zarządzeniem ministra. Może to zrobić szef resortu zdrowia, nie oglądając się na koleżanki i kolegów z rządu, we współpracy z krajowym i wojewódzkimi konsultantami ds. ginekologii i położnictwa NFZ – pisała o tym Ewa Siedlecka na swoim blogu”.
— TAKIE STANOWISKO POLSKA 2050 I PSL (JAKO TRZECIA DROGA) KONSEKWENTNIE PREZENTOWAŁY PRZEZ CAŁĄ KAMPANIĘ WYBORCZĄ I NIE ROZUMIEM TYCH OBSERWATORÓW, KTÓRZY SĄ NIM ZASKOCZENI – DALEJ LIPIŃSKI NA PORTALU TYGODNIKA POLITYKA: “Takie stanowisko Polska 2050 i PSL (jako Trzecia Droga) konsekwentnie prezentowały przez całą kampanię wyborczą i nie rozumiem tych obserwatorów, którzy są nim zaskoczeni. Uchwalenie ustawy po prostu liberalizującej prawo do aborcji jest więc raczej politycznie niemożliwe przy obecnej konfiguracji Sejmu. A nawet jeśliby się udało, to na końcu drogi ustawodawczej jest prezydent, który taką ustawę zawetuje lub skieruje do Trybunału. W tej sytuacji nawoływanie do wpisania ustawowej liberalizacji prawa do aborcji do umowy koalicyjnej jest kontrproduktywne”.
— WAŻNIEJSZA PRAKTYKA NIŻ USTAWA – DALEJ LIPIŃSKI NA PORTALU TYGODNIKA POLITYKA: “W Polsce fetyszyzuje się podejście do uchwalania prawa – wciąż pokutuje myślenie, że uchwalimy ustawę i sprawa jest załatwiona. Czasy PiS przypomniały nam jednak o tym, że ustawę bardzo łatwo zamienić inną ustawą – czasem nawet w 113 minut, bo tyle trwał rekord Sejmu z większością Zjednoczonej Prawicy (w sprawie tzw. wyborów kopertowych). Ustawowe umocowanie jakichś praw niekoniecznie daje nam gwarancję, że w przyszłości nie zostaną odebrane. Dużo większe znaczenie ma ugruntowanie tych praw w istniejącej praktyce – i tak się stało w Hiszpanii i Niemczech”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2234354,1,nie-tylko-ustawa-zamiast-sie-spierac-o-aborcjemozna-cos-zrobic.read
— WSKAZANIE SAWICKIEGO PRZEZ PISOWSKIEGO PREZYDENTA MOŻNA BY TRAKTOWAĆ JAKO ZAPOWIEDŹ JAKIEGOŚ USPOKOJENIA POLITYCZNYCH BURZ PO NAJBARDZIEJ TOKSYCZNEJ Z KAMPANII. ALE PRZECIEŻ DOSKONALE WIEMY, ŻE TO CHWILOWE – PIOTR ZAREMBA W INTERII: “Dodatkową sensacją stało się powierzenie funkcji marszałka seniora posłowi PSL i byłemu ministrowi Markowi Sawickiemu. Kryterium ma być nie wiek, a 30-letni staż parlamentarny. Sawicki stał się na chwilę organizatorem nowych sejmowych porządków. Wskazanie go przez pisowskiego prezydenta można by traktować jako zapowiedź jakiegoś uspokojenia politycznych burz po najbardziej toksycznej z kampanii. Ale przecież doskonale wiemy, że to chwilowe. Sawickiego potraktowano tak, bo PiS kokietuje ludowców. On może być wobec wszystkich grzeczny i ustępliwy, a i tak o klimacie w nowym parlamencie zdecyduje wola partyjnych liderów”.
— JEŚLI WITEK NIE ZOSTANIE DOPUSZCZONA DO OBJĘCIA SEJMOWEJ FUNKCJI, MAMY KLAROWNY SYGNAŁ. NOWA WIĘKSZOŚĆ CHCE KORZYSTAĆ ZE SWOJEJ WŁADZY NA ZASADZIE DYKTATU, PROWOKOWANIA OPOZYCJI – DALEJ ZAREMBA: “Jeśli Witek nie zostanie dopuszczona do objęcia sejmowej funkcji, mamy klarowny sygnał. Nowa większość chce korzystać ze swojej władzy na zasadzie dyktatu, prowokowania opozycji. A że ta opozycja jest wyjątkowo silna, że będzie miała prawo zabierać pierwsza głos w każdej debacie, i będzie też mogła na sam koniec paraliżować każdy ważny projekt rządowy przy pomocy swojego prezydenta, wściekłość, więc i żądza odwetu, będzie tym większa. Może się ona przejawiać dowolnymi szykanami, być może za cenę łamania regulaminu”.
— MOŻLIWE, ŻE HOŁOWNIA POSTAWI TAMĘ AGRESYWNOŚCI SWOJEGO WIĘKSZEGO KOALICJANTA – PISZE DALEJ ZAREMBA W INTERII: “Nie przesądzam, że tak musi być. Z pierwszych wypowiedzi sądząc, Trzecia Droga ma na to mniejszą ochotę niż blok Donalda Tuska. W ostateczności zaś to Szymon Hołownia będzie prawdopodobnie pierwszym marszałkiem Sejmu. Możliwe, że postawi on tamę agresywności swojego większego koalicjanta”.
— BĘDĄC SEJMOWYM DZIENNIKARZEM OD 1991 ROKU, ZAPRZESTAŁEM PRZYCHODZENIA NA WIEJSKĄ ZA OSTATNICH PISOWSKICH KADENCJI. NIE JEST SIĘ PRZYJEMNIE PORUSZAĆ PO BUDYNKU PRZYPOMINAJĄCYM ARESZT – PISZE JESZCZE PIOTR ZAREMBA W INTERII: “Komentatorzy związani z obecną opozycję oskarżają PiS o to, że zmienił Sejm w maszynkę do głosowania. I także w twierdzę, odgrodzoną od ludzi, z utrudnieniami dla dziennikarzy, którzy pomimo przepustek nie mogą się po znacznej części tego gmachu poruszać. PiS powoływał się na burzliwe demonstracje tuż przed sejmowymi drzwiami. Mimo to potwierdzam. Będąc sejmowym dziennikarzem od 1991 roku, zaprzestałem przychodzenia na Wiejską za ostatnich pisowskich kadencji. Nie jest się przyjemnie poruszać po budynku przypominającym areszt”.
— BĘDZIE TO KADENCJA NAZNACZONA PROCESEM „DEPISIZACJI”. BĘDĄ ZAŻARTE SPORY O LEGALNOŚĆ POSZCZEGÓLNYCH USTAW ALBO WRĘCZ O OMIJANIE PROCEDUR, ABY POZBYĆ SIĘ INSTYTUCJI I LUDZI PIS – KONKLUZJA ZAREMBY W INTERII: “Symboliczne zablokowanie Elżbiety Witek na wicemarszałka czy nieuszanowanie parytetu dla Konfederacji byłoby pierwszym sygnałem, że nic się nie zmienia. Pamiętajmy skądinąd: będzie to kadencja naznaczona procesem „depisizacji”. Będą zażarte spory o legalność poszczególnych ustaw albo wręcz o omijanie procedur, aby pozbyć się instytucji i ludzi PiS. Jeśli wierzycie, że da się to zrobić w klimacie długich i grzecznych debat, chyba jesteście naiwni. No chyba, ze zdarzy się jakiś cud”.
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-czy-nowy-sejm-oznacza-nowy-dyktat-kto-przerwie-te-logike,nId,7140783
— PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ JEST DZIŚ CZYMŚ WIĘCEJ NIŻ PARTIĄ POLITYCZNĄ. JEST GWARANTEM POLSKIEJ NIEPODLEGŁOŚCI I JEJ KLUCZOWYM OBROŃCĄ – JACEK KARNOWSKI: “W całej Europie są dziś tylko dwie siły polityczne, które mogą zablokować nowy unijny traktat: Prawo i Sprawiedliwość oraz węgierski Fidesz. Reszta krajów jest tak podporządkowana, albo czuje się tak bezpiecznie w „zachodnim klubie”, że nawet nie podjęła realnej dyskusji, i udaje, że napisany przez niemieckich europosłów traktat, zapowiedziany wcześniej przez kanclerza Niemiec i wpisany do niemieckiej umowy koalicyjnej, jest wspólnym dziełem Europejczyków. Węgrzy dziś trzymają się mocno, i oby tak pozostało. W istocie jednak wszystko zależy od Prawa i Sprawiedliwości. Prawo i Sprawiedliwość jest dziś czymś więcej niż partią polityczną. Jest gwarantem polskiej niepodległości. I warto, by cała prawica zrozumiała, że każda inna kalkulacja jest oczywistą drogą do klęski naszego państwa”.
https://wpolityce.pl/polityka/670388-pis-jest-dzis-obronca-i-gwarantem-polskiej-niepodleglosci
— LEPIEJ BYĆ „PISOWSKIM PRZEGRYWEM” CZY „ZWYCIĘSKIM IDEOWYM LEWICOWCEM”, KTÓRY TERAZ ZAGŁOSUJE ZA RESTAURACJĄ MODELU BALCEROWICZA? – MICHAŁ KARNOWSKI: “Podobno pisowcy są dziś „przegrywami” bo po ośmiu latach wygrali wybory za słabo, by stworzyć samodzielnie rząd, a pozostałe grupy przeciw nim się zmówiły. Ale ci pisowcy twardo realizowali swój program, przekierowali setki miliardów do grup i regionów wcześniej dyskryminowanych, uczynili Polskę bardziej sprawiedliwą, wzmocnili państwo i przeprowadzili wiele spraw i inwestycji wcześniej „niemożliwych”. Wszystko przy potężnym oporze potężnego obozu III RP, mediów, zagranicy, różnych brudnych układów żyjących z patologii w Polsce. Każdemu życzę by po skończonej kadencji mógł się pochwalić takimi osiągnięciami”.
— DZIŚ PROSZĘ PAŃSTWA DOWIEDZIELIŚMY SIĘ, ŻE MŁODEJ LEWICY POŁAMANO POLITYCZNE KRĘGOSŁUPY – DALEJ MICHAŁ KARNOWSKI: “I każdemu życzę, by mógł patrzeć spokojnie w lustro jak dziś mogą patrzeć ludzie obozu premiera Jarosława Kaczyńskiego. Jak na tym tle wygląda „młoda ideowa Lewica”? Ona uległa światu już na pierwszym zakręcie. (…) To głosowanie odbiera moc wszelkim ich słowom i zapewnieniom. Dziś proszę państwa dowiedzieliśmy się, że młodej Lewicy połamano polityczne kręgosłupy. A ja sądzę, że lepiej być „pisowskim przegrywem” niż „zwycięskim lewicowcem”, który życie stracił na krytyce Balcerowicza, a teraz zagłosuje za restauracją jego modelu gospodarczego”.
https://wpolityce.pl/polityka/670248-lepiej-byc-pisowskim-przegrywem-czy-zwycieskim-lewicowcem
— PREZYDENT ZACHOWAŁ SIĘ TAK, JAKBY POLSKA MIAŁA MNÓSTWO CZASU, KTÓRY MOŻNA TRACIĆ. JAKBY MOŻNA BYŁO PRZEZ KOLEJNE TYGODNIE ODRACZAĆ CHOĆBY ROZPOCZĘCIE STARAŃ O ODBLOKOWANIE MILIARDÓW Z KPO – CEZARY MICHALSKI W INTERII: “Decyzja Andrzeja Dudy wydłużyła „okres przejściowy”, moment przekazywania władzy, który zawsze destabilizuje państwo, a szczególnie destabilizuje je, kiedy władza przechodzi z rąk do rąk dwóch bardzo skonfliktowanych ze sobą obozów. Prezydent zachował się tak, jakby Polska miała mnóstwo czasu, który można tracić. Jakby można było przez kolejne tygodnie odraczać choćby rozpoczęcie starań o odblokowanie miliardów z KPO. Przypomnijmy, zablokowanych nawet nie przez Brukselę, ale przez czysto krajowy, wewnętrzny konflikt w obozie władzy, pomiędzy Ziobrą (który promował się na eurosceptycyzmie), Dudą (bojącym się ograniczenia swego wpływu na nominacje sędziowskie), Kaczyńskim (który bojąc się Ziobry przeprowadził przez Sejm ustawę o Izbie Dyscyplinarnej SN w kształcie łamiącym wcześniejsze ustalenia z Brukselą)”.
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-odroczenie,nId,7140647
— URODZINY: Adam Szejnfeld, Jan Sarnowski, Stanisław Wziątek.
Więcej z: Stan gry

STAN GRY: Morawiecki: Jeśli zawiedziemy, Europa przejdzie do historii, Kwaśniewski: Ostatnią rzeczą, której Polska chce, jest pogorszenie relacji z USA, Nawrocki: Obrońcą wolnego świata są tylko USA, Unia wypisała się z tej roli

Polityczna ramówka piątkowego poranka: Domański, Paprocka, Petru, Bryłka, Kotula, Sobkowiak-Czarnecka, Trela i Brzoska

RAMÓWKA CZWARTKOWEGO WIECZORU: Czarnek, Berek, Dudek, Pełczyńska-Nałęcz, Czaputowicz i Biejat
