– Konstytucjonaliści, tak jak czytałem, mają inne zdanie [niż Marek Sawicki] w tej sprawie [złożenia wotum nieufności wobec Morawieckiego na pierwszym posiedzeniu Sejmu, przez co Tusk już 20 listopada miałby móc zostać premierem] i uważam, że tutaj ze strony obecnej jeszcze opozycji demokratycznej, a za chwilę demokratycznej koalicji rządowej, powinniśmy pilnować, żeby wszystko w tych kwestiach konstytucyjnych było poza sporem i poza dyskusją. […] Jaki rząd Morawieckiego? Przecież ten rząd, który dzisiaj jest, on ciągle jest premierem tego rządu, więc który rząd ma podać do dymisji, ten niefunkcjonujący jeszcze, przyszły, kiedy dostanie misję stworzenia rządu? Zbyt dużo znaków zapytania – powiedział Grzegorz Schetyna w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia ZET”.

– Może to jest po prostu pójście na skróty czy też tak naprawdę zrealizowanie oczekiwań wyborców, bo myśmy wygrali wybory i powszechne oczekiwanie jest, żeby to partie demokratyczne stworzyły rząd – kontynuował.