– Myśmy się z Tuskiem, Kosiniakiem-Kamyszem i Hołownią dogadali, że o momentu kiedy nie zakończymy rozmawiać, żaden z nas nie będzie udzielał wywiadów i nie będzie informował. Jak się dogadamy ze wszystkim, a idzie dobrze, to ustalimy formę poinformowania państwa z otwartym sercem i uśmiechem na twarzy – stwierdził Włodzimierz Czarzasty podczas wypowiedzi dla mediów.