Kończą się czasy jednowładztwa w polskiej polityce. Myślę, że ostatnie 8 lat wszystkich chyba w Polsce nauczyło tego, jakie są złe strony tego, że całość władzy skupia się w jednym ręku. I myślę, że dobrze, żebyśmy wszyscy jakąś naukę wynieśli z tego, co przez lata w Polsce się działo, bo nie działo się dobrze między innymi dlatego, że zamiast naturalnych mechanizmów demokracji parlamentarnej, w których pomysły, koncepcje, propozycje ucierają się w sporach i negocjacjach, mieliśmy po prostu jedno centrum decyzyjne – stwierdził Adrian Zandberg w „Salonie politycznym Trójki”.