W ramach tego pierwszego układu Polska była na gigantyczną skalę okradana. Przecież myśmy nie wykopali pieniędzy w Zakopanym, a w bardzo krótkim czasie podjęliśmy bardzo drogą politykę społeczną. Po prostu dlatego, że ograniczyliśmy, a później bardzo już ograniczyliśmy, niemalże wyeliminowaliśmy to gigantyczne złodziejstwo na setki miliardów złotych, które trwało i które było na korzyść różnych sił zagranicznych, ale także sił wewnętrznych. Te siły dostały naprawdę furii z tego powodu i ta furia dzisiaj jest widoczna, także w polskich mediach, bo to w gruncie rzeczy jest odbicie tamtej furii – powiedział Jarosław Kaczyński w Starachowicach.