To oni się niech boją, Tusk jest największym tchórzem. Kiedy prezydent Kaczyński szedł na pomoc Gruzji i naprawdę wtedy uratował Gruzję, gdzie był Tusk, który był wtedy premierem? Czy pojechał do Gruzji? A skąd. Stchórzył. Albo później, w 2013, 2014 roku, kiedy Gruzja zaatakowała Ukrainę, czy Tusk pojechał wtedy do Kijowa? Nie wiem, jakoś nie mogłem znaleźć informacji o tym w internecie. Może źle szukałem. A prezes Kaczyński wtedy pojechał do Kijowa – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Rybniku.