Dość kłótni, do przodu. To jest hasło z którym idziemy do tych wyborów, które de facto nas definiuje. Mamy dość chamstwa, dość obłudy, dość zakłamania, dość nienawiści. Mamy też dość marnotrawstwa, mamy dość takiego traktowania majątku narodowego, jak prywatny folwark. Rozpasania tych tłustych kotów. Mamy dość takiego traktowania wspólnoty narodowej, ale też tego dorobku, który ta wspólnota wypracowuje. Jakim obrazem była choćby elektrownia w Ostrołęce – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w Ostrołęce.