– Damy sobie z tym radę [z wymaganą liczbą posłów i ew. wetem prezydenta podczas próby zmiany przepisów dot. aborcji w kolejnej kadencji Sejmu], natomiast jeżeli to się nie uda w ten sposób, to są jeszcze kwestie dotyczące chociażby wytycznych ministra zdrowia […] na szczęście nie ma orzeczenia Trybunału, wydane orzeczenie było z naruszeniem prawa, z udziałem dublerów – powiedział Borys Budka w RMF FM.

– Dlatego trzeba mieć 276 głosów, żeby weto [prezydenta] obalić [prowadzący: „na to się nie zanosi”]. To poczekamy, aż Trzaskowski będzie prezydentem – kontynuował.