– Emerytury stażowe, to co zostało zapowiedziane przez prezesa [Kaczyńskiego] na ostatniej konwencji, planujemy 38 lat dla kobiet i 43 lata dla mężczyzn […] taki będziemy projekt ustawy przygotowywać, aby te osoby, które nabędą te lata pracy, miały też prawo do minimalnej emerytury. My absolutnie nie będziemy wprowadzać takich rozwiązań, które miałyby powodować, że to będą emerytury niższe, niż minimalna emerytura w Polsce […] nam zależy na tym, żeby rozwiązania systemowe gwarantowały co najmniej, i to jest bardzo ważne, co najmniej minimalną emeryturę, ale oczywiście wszystko zależy od zgromadzonej składki – powiedziała Marlena Maląg w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia ZET”.