– Dzisiaj też jadąc do was, zobaczyłem taki filmik, który Kaczyński z telefonem… widzieliście. Słuchajcie, nie wiem, kogo on chciał nabrać. Jarku, przecież ty dobrze wiesz, ja dobrze wiem, że ty w życiu ani jednej rozmowy międzynarodowej nie odebrałeś, zapomnijcie o tym. Takie właśnie miałem wrażenie, jak obejrzałem ten filmik z zainteresowaniem, że jedyną poważną postacią w tej całej ekipie Kaczyńskiego to jest ten kot, bo on tam cicho siedział, sprawiał wrażenie też trochę zdziwionego, szczerze powiedziawszy, tym, co widzi – powiedział Donald Tusk w Opolu.