Ja tych nacisków [ze strony ambasady USA] nie odczuwam, natomiast bardzo szeroko w toczącej się debacie na ten temat każdy ma prawo zabrać głos. Traktuję wypowiedzi pani ambasador jako jeden z głosów w tej debacie” – mówiła w radiowej Jedynce Joanna Lichocka z Prawa i Sprawiedliwości.

Decydować o kształcie polskiego prawa będzie polski parlament. Te wypowiedzi nie będą miały wpływu na przebieg procesu legislacyjnego” – dodawała.