– Wydarzyła się rzecz bez precedensu. Kandydat PO, wiceprzewodniczący PO, człowiek Donalda Tuska Rafał Trzaskowski publicznie zaprzeczył swojemu programowi. Już wiemy dlaczego czekał na kilka godzin przed I turą wyborów, dokładnie tydzień temu, aby opublikować swój program. Dlatego, że złożył w tym programie jasną deklarację inicjatywy legislacyjnej, umożliwiającą adopcję przez pary homoseksualne dzieci, umożliwiająca wychowywanie przez pary homoseksualne dzieci. Dzisiaj Rafał Trzaskowski powiedział „nie” swojej własnej propozycji sprzed tygodnia – stwierdził Janusz Kowalski na briefingu prasowym.

– Rafał Trzaskowski nie dotrzymuje żadnej ze swoich obietnic w Warszawie. Trzaskowski nie dotrzymuje nawet obietnic, które składał tydzień temu w swoim programie. Dlatego widzimy, że przez ostatnie tygodnie unikał tej odpowiedzi dotyczącej adopcji dzieci przez pary homoseksualne – mówił dalej.