– Moi drodzy, zostało mniej niż 12 godzin. Ale to jest jeszcze bardzo dużo czasu, żeby przekonać 5, 10, 15, 50, 100 osób każdy z nas. Odważyć się. Nie ulec presji, że tylko z dwóch się wybiera. Nie, jest naprawdę wiele możliwości. W pierwszej turze nie ma mniejszego zła. Nie ma co kalkulować kto wygra czy nie wygra. Trzeba postawić na tego, w którego się wierzy – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w Rzeszowie.