– Chcę powiedzieć, że to w ogóle wykracza poza struktury dyplomacji. 4 dni przed wyborami wizyta w kampanii wyborczej, przed wyborami w Polsce, traktowana jest przez Donalda Trumpa też jako element kampanii własnej, wyborczej w USA. Nie chciałbym tylko, żeby były jakieś zobowiązania podjęte, bo tak, jak Donald Trump nie jest faworytem w wyborach prezydenckich w USA, tak Andrzej Duda też przestaje być faworytem wyborów w Polsce – stwierdził Grzegorz Schetyna w Radiu Plus.