Trzaskowski: Prezydent powinien być arbitrem w momencie, kiedy pojawiają się konflikty, prawdziwe problemy, a dzisiaj musimy zdać sobie sprawę z tego, że sytuacja jest niesłychanie trudna
– Przede wszystkim prezydent powinien być arbitrem w momencie, kiedy pojawiają się konflikty, prawdziwe problemy, a dzisiaj musimy zdać sobie sprawę z tego, że sytuacja jest niesłychanie trudna. Po epidemii czy w trakcie epidemii, w momencie kiedy grozi nam olbrzymi kryzys gospodarczy najważniejsze jest to, żeby chronić każde miejsce pracy. To absolutny fundament w tych trudnych czasach i dlatego prezydent powinien w tym momencie przede wszystkim pełnić rolę bardzo aktywną i gwarantuję, że jeżeli zostanę prezydentem RP, to przede wszystkim będę pobudzał rząd do działania. Będę mu zadawał pytania, kładł na stół gotowe rozwiązania, takie które pomogą nam przede wszystkim chronić miejsca pracy. Że będę traktował poważnie RDS, bo to właśnie w RDS powinniśmy wszyscy rozmawiać o tych problemach, które są problemami najważniejszymi. Problemami gospodarski, miejsc pracy, ochrony pracowników, kwestii związanych z edukacją, z przemysłem czy służbą zdrowia i prezydent musi w tym momencie być po stronie ludzi, pomagać rozwiązywać te trudne problemy. Musi kłaść na stół konkretne rozwiązania. Musi również pobudzać rząd do działania, a czasami go rozliczać. Musi po prostu pełnić aktywną rolę. Ruszam dzisiaj w objazd Polski i będę dokładnie mówił o tych problemach, ale również będę mówił o rozwiązaniach. Np. o rozwiązaniach, które dotyczą edukacji, problemów związanych ze zdalną edukacją, z przeładowanymi programami. Będę mówił, jak to rozwiązać, będę proponował rozwiązania, ale przede wszystkim zaproponuję zupełnie nowy sposób podejścia do tych problemów – stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu prasowym.
Więcej z: Live
Morawiecki: Jako PiS będziemy dalej obecni na granicy, w bardzo wielu miejscach
Morawiecki: Zakaz fotografowania i filmowania na granicy – pamiętam to z czasów komuny
Morawiecki: Obywatele na granicy powstrzymali wielu nielegalnych imigrantów, którzy chcieli wjechać do Polski
