– Jestem w stanie pozyskać dużo więcej wyborców Konfederacji niż jakikolwiek inny kandydat, a to niezwykle ważna sprawa. Jestem w stanie zmobilizować dalej swoich wyborców, którzy różnie głosowali w poprzednich latach w II turze. Nie było tutaj jednoznaczności ze strony tych wyborców, którzy w I turze głosowali na kandydata PSL-u. Więc tę zdolność mobilizacyjną, o której mówi np. Jacek Majchrowski, który mnie poparł, że mogę liczyć na głosy wielkich miast i małych miejscowości, prawicy i lewicy, może bez skrajności, ale możliwość przyciągania wyborców z różnych stron mam dużo większą niż Rafał Trzaskowski i jakikolwiek inny mój konkurent – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.