Ten, kto układał te pytania, to musiał mieć niezły odlot. Znalazł się na planecie, a trzeba wrócić na ziemię, do Polski. W polskich domach rozmawia się o problemach związanych ze spadkiem produkcji przemysłowej, ze sprzedażą, z miejscami pracy, z ratunkiem dla swoich firm, dla swoich rodzin. Dzisiaj trzeba wprowadzić dobrowolny ZUS i to jest ratunek dla wielu firm i dać szanse na oddychanie pełną piersią polskim przedsiębiorcom, którzy tworzą miejsca pracy. Nie wolno ich karać. Skończmy z tym karaniem w Polsce za pracę. Doceńmy ludzi ciężkiej pracy przez kwotę wolną od podatku wyższą, a tak naprawdę trzeba zacząć też od zmian ustrojowych, bo będziemy tkwili w tym zwariowanym świecie, który tutaj skupia się jak w soczewce. Nie możemy na to pozwolić. Trzeba dzisiaj odpowiadać na potrzebne, realne potrzeby gospodarki. Turystyka w zapaści, brakuje pieniędzy dla samorządów, trzeba dać im bon inwestycyjny, żeby mogli rozpocząć nowe inwestycje. Edukacja, niedofinansowanie. O euro dzisiaj nikt nie mówi. Jest złoty i ma być złoty – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w trakcie prezydenckiej debaty TVP.