Dzisiaj pierwsza debata telewizyjna. Myślałem że jedna z pierwszych, a może się okazać, że pierwsza i ostatnia. Uważam że Polacy zasługują na więcej, na merytoryczną dyskusję, na przedstawienie programu, odpowiedzi na pytania, na polemikę między kandydatami, na zadawanie sobie pytań. Tego wszystkiego w scenariuszu dzisiejszej debaty, ale przede wszystkim tego nie będzie w innych stacjach, oprócz TVP. My przyjmujemy jako sztab, ja jako kandydat, który pierwszy zgłosił się do tych wyborów, przyjmujemy wszystkie zaproszenia na debaty – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na briefingu w Sejmie.