To, co wczoraj ludzie mi mówili w Gdańsku, bo pytałem ich: dlaczego tu przyszliście? Oni mówili mi „bo wie pan, my czujemy ten nieprawdopodobny kontrast, te nieprawdopodobną różnicę. My tutaj chcemy świętować 4 czerwca, chcemy być razem. O tym też pan mówił, chcemy być razem, poczuć wspólnotę”. Ludzie wczoraj byli uśmiechnięci, ładowali baterie. A w tym samym czasie, w Sejmie PiS urządził wotum zaufania po to, żeby stwierdzić czy na pewno mają poparcie całej większości i po to, żeby zepsuć nam święto. Dlatego, że my wczoraj chcieliśmy być razem, my wczoraj chcieliśmy wczoraj mówić o wspólnocie, o odnowie życia publicznego, a w tym samym czasie rządzący postanowili znowu dzielić – mówił Rafał Trzaskowski w Oświęcimiu.