Jestem rozczarowana, ale tak jak ja wielokrotnie powtarzałam od początku poprzedniej kampanii, każdy ma prawo wybrać swoją drogę. Pani prezydentowa wybrała drogę prezydentowej milczącej i ja to szanuję. Ja widzę tę rolę zupełnie inaczej i wiem jaką chciałabym być ja pierwszą damą – mówiła Paulina Kosiniak-Kamysz w TVN24.