– Jeżeli taka będzie decyzja premiera [Gowina o ponownym przyjęciu funkcji] i takie będzie uzgodnione koalicyjne, to proszę mi wierzyć. Na pewno nie jestem tutaj przywiązana do funkcji wicepremiera – stwierdziła Jadwiga Emilewicz w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

– Rozumiem, że scenariusze political fiction są bardzo pociągające, zwłaszcza dla dziennikarzy i publicystów, ale Porozumienie, przypomnijmy, ma w nazwie imię i nazwisko Jarosława Gowina. Jesteśmy partią założoną przez Jarosława Gowina i to nie ulega zmianie i Gowin zdecydował kilka tygodni temu sam o tym, że sam chce odejść z rządu i to on jednocześnie wskazał, zarekomendował mnie na stanowisko wicepremiera. Więc tutaj naprawdę nic się w tej sprawie nie zmienia. Teraz czas dla wszystkich partii obozu Zjednocoznej Prawicy, to czas wytężonej pracy w kampanii prezydenckiej. Jarosław Gowin tę pracę rozpoczął już w tej chwili. Jak sam powiedział, jako szeregowy ma w tej chwili ma większą swobodę i spotyka się z naszymi strukturami i mobilizuje do pracy w kampanii Andrzeja Dudy i to jest nasze największe zadanie w tej chwili, a po wyborach prezydenckich będzie też czas na to, abyśmy pokazali jeszcze mocniej naszą programową ofertę. Przypomnijmy – my plasujemy swoje miejsce w tym szeroko rozumianym namiocie ZP jako ci, którzy są w stanie komunikować i chcą komunikować się z mieszkańcami miast i to dla nich przygotowywać ofertę polityczną i tak postrzegamy swoją rolę – mówiła dalej wicepremier.